Muffiny jogurtowe z czereśniami

Rok w rok odbywały się zawody kto pierwszy ten lepszy. Rzadko zdarzało się, że zdążyliśmy oberwać czereśnie zanim rozprawiły się z nimi szpaki. Ten rok jest inny. Całkiem nieświadomie, montując w ogrodzie straszak na krety, z części owocowo - warzywnej zostały wypłoszone również ptaki. Dzięki temu smak ocalałych czereśni, zrywanych prosto z drzewa jest jeszcze pełniejszy.. I z rozkoszą, jak za dzieciaka... bujam się w hamaku i strzelam pestkami ;)

Tymczasem do muffinów..

Potrzebujemy:
- 3/4 szklanki mąki
- 1/4 szklanki wiórków kokosowych
- 1 niepełna łyżeczka proszku do pieczenia
- 1/2 szklanki cukru brązowego
- 2 małe jajka
- 60 ml oleju
- szczypta soli
- garść czereśni bez pestek obtoczonych mąką

Z podanych składników, za pomocą miksera, przygotowujemy ciasto, pamiętając aby uprzednio przesiać mąkę i proszek. Uzupełniamy kokilki na 1/2 ich wysokości. Do każdej kokilki wkładamy kilka połówek czereśni. Pieczemy w 180 stopniach ok 20 minut, przyrumieniając muffinki grzaniem od góry, na ostatnich kilka minut. Porcja ciasta wystarcza na ok. 10 muffinów.




Komentarze

Popularne posty