Razowe rządzi - Zapiekanka z makaronem, indykiem i brokułami
Kiedy po raz pierwszy zrobiłam zapiekankę z beszamelem, wiedziałam, że już w każdej podobnej potrawie będę go przemycać. Lata temu, zaczynając swoją przymusową przygodę z samodzielnym gotowaniem, szukałam tego sosu na półce w sklepie! Życia jednak trzeba się nauczyć, a także i tego, że w markecie nie ma wszystkiego. Beszamelowa miłość trwa, więc szukam dla niej nowych kuchennych miejsc. Dziś znalazła je obok brokuła. Będzie pyszna!
- 200 g razowego makaronu
- 500 g brokułów
- 250 g filetu z indyka
- 1 duża kulka mozzarelli
- ulubione przyprawy do indyka (chilli, papryka słodka, imbir, sól i pieprz)
Sos beszamelowy:
- 25 g masła
- 25 g maki pszennej
- 400 ml mleka
- odrobina gałki muszkatołowej
Makaron gotujemy bardzo al dente. Brokuła (różyczki) blanszujemy w gotującej, osolonej wodzie. Indyka przyprawiamy wg naszego smaku i podsmażamy na odrobinie oliwy.
W rondelku rozpuszczamy masło. Wsypujemy mąkę i mieszamy. Masa będzie
gęsta. Powolutku dolewamy mleka i ciągle mieszamy rózgą lub mikserem, aby nie powstały grudki.
Doprowadzamy do zagotowania, ściągamy z ognia i doprawiamy solą,
pieprzem i gałką muszkatołową.
Naczynie do zapiekania smarujemy masłem i warstwowo układamy:
- makaron
- indyka
- część brokułów
- sos beszamelowy
- pozostałą część brokułów
- plastry mozzarelli
Całość wkładamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni, na 15-20 minut, aż mozzarella ładnie się przyrumieni. Smacznego!
Komentarze
Prześlij komentarz