Pesto z niedźwiedzia

Czosnek niedźwiedzi trafił do naszego ogrodu przez przypadek. Rozemocjonowana sądziłam, że znalazłam za miastem dzikie konwalie. Ogromne ich połacie. Skubnęłam kilka sadzonek do ogrodu. Po pewnym czasie zdziwiło mnie, że kwiaty nie przypominają wcale konwalii, a zapachem bliżej im do czosnku niż delikatnej kwiatowej nuty. I tak przypadkowy gość został na dłużej w naszym ogrodzie.
O istnieniu czosnku niedźwiedziego nie miałam pojęcia. Szukając o nim informacji, dowiedziałam się wielu ważnych rzeczy. Między innymi tego, że zawiera dużo witaminy A i E, żelaza oraz siarki. W zestawieniu z tradycyjnym czosnkiem, niedźwiedzi posiada 20 krotnie większą ilość adenozyny, korzystnie wpływającej na układ krążenia.  

Właśnie zaczyna mocno się zielenić, więc postaram się wykorzystać go maksymalnie. Dziś pesto niedźwiedzie.
Pełna emocji zapraszam !

Potrzebujemy:
- 50 liści czosnku niedźwiedziego
- 1 ząbek czosnku
- 100 g prażonych pestek dyni
- 50 ml oliwy z oliwek
- sól morska
- pieprz grubo mielony

Pesteki dyni prażymy na patelni. Liście czosnku myjemy pod bieżącą wodą. Wszystkie składniki umieszczamy w miseczce i blendujemy. doprawiamy solą i pieprzem. Podajemy jako pastę do pieczywa, dodatek do makaronu lub dodatek sałatki.




Komentarze

Popularne posty